Geoblog.pl    zygy    Podróże    Hiszpania    do girony
Zwiń mapę
2011
23
kwi

do girony

 
Hiszpania
Hiszpania, Girona
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 1474 km
 
Lot sam w sobie nie był niczym szczególnym, tupolew się rozbił ale my dolecieliśmy xD Spotkaliśmy pewnego dziadka, w zasadie trzymaliśmy się go chwilę. Prezed i po locei. W koncy dawał on nam realne szanse podwiezienia. Jednak deziadek byl nieogarniety i nie jechal nawet w strone barcelony... Ale jak sie okazalo noc spedziliśmyu z dwiema dziewczynami, jedna byla naprawdę ładne, amerykanki na wymianie w Walji... spalismy na lotkisku :D

Z rana po przebudzeniu zastanawialem się dlaczego ludzie są tacy głupi... Był koles co obwijal na maszynie torby folią, trustar. I za obwinięcie folią (samo w sovbie) pobierana byla oplata 4 euro, z ubezpieczeniem 7. I ludzie to brali. O bosz...

Teraz jewsteśmy w drodze do Girony (o juz w gironie) i jak bedzie WiFi umieszcze wpis! Do ZO!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (4)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
magdah
magdah - 2011-04-23 17:20
Twoja ortografia jest cudowna - masz to po tatusiu! Jako matka żądam dokładniejszych opisów i w pełni zrozumialych...
 
magdah
magdah - 2011-04-23 17:22
Zwróć uwagę na mapę - ja myslałam, że jedziecie do Hiszpanii...
Co to znaczy "Prezed i po locei "???
 
Madzia
Madzia - 2011-04-26 11:08
Nie słuchaj mamy! mi się tam dobrze czyta.... ładna amerykanka mówisz
 
 
zygy
Zygol & Konieckropka
zwiedzili 1.5% świata (3 państwa)
Zasoby: 21 wpisów21 26 komentarzy26 39 zdjęć39 2 pliki multimedialne2
 
Nasze podróże
21.04.2011 - 02.05.2011