Po skończonej kolacji na murku postanowiliśmy jeszcze raz zobaczyć park (jako, że mieliśmy jeszcze czas). Początkowo nie było tam nic specjalnego. Usłyszeliśmy muzykę(trzy osoby grały na: gitarze elektrycznej, perkusji i saksofonie) i szczerze mówiąc ()jak dla mnie) grali kiepsko. Chodź sporo ludzi ich słuchało. Ale to co potem zobaczyliśmy zaparło nam dech w piersiach. Jak oni spędzają czas wolny jest wręcz piękne... Capoeira, pojki, chodzenie na linie, żonglowanie, babington i wiele wiele innych! Naprawdę Coś pięknego! (Nagraliśmy filmiki, potem postaram się wrzucić) a teraz czekamy na autobus, odjeżdżamy za godzinę.